Czym są bioprotektory?
Układ odpornościowy człowieka.
Układ odpornościowy człowieka zaczyna swoją pracę jeszcze w łonie matki. Częściowo dziedzicząc informacje zawarte w kodzie genetycznym rodziców, częściowo chłonąc przeciwciała otrzymywane razem z krwią matki, a potem z jej pokarmem jeszcze przed narodzinami tworzy bariery chroniące nas przed wszechobecnymi patogenami i toksynami.
Naturalne bariery ochronne organizmu.
Główną barierą ochronną jest skóra oraz błony śluzowe wyściełające naturalne drogi, którymi patogeny mogą przedostać się do wnętrza organizmu. Najbardziej narażoną ścieżką dla potencjalnych infekcji jest jama ustna i nosowa stanowiąca drogę do układu oddechowego i pokarmowego. Zadaniem śluzu w drogach oddechowych jest wychwytywanie patogenów i kierowanie ich do gardła, gdzie mogą być wydalone lub połknięte. I to właśnie układ pokarmowy, z jego kwaśnym środowiskiem i szczelnymi błonami w żołądku i jelitach stanowi po skórze główną linię obrony.
Jeśli jednak zostanie ona sforsowana, czy to w układzie oddechowym, czy pokarmowym, czy przez uszkodzenie skóry, rozwija się infekcja. Naturalną reakcją mechanizmów obronnych jest wytworzenie stanu zapalnego w zaatakowanych tkankach i skierowanie do walki ciałek układu odpornościowego dla zniszczenia patogenów. Towarzyszą temu zwykle charakterystyczne objawy: gorączka, ból, obrzęki, osłabienie, złe samopoczucie. Zwykle organizm radzi sobie sam, typowo potrzebuje do 5-6 dni na wytworzenie odpowiedniej liczby przeciwciał i do wygaszenia stanu zapalnego. Bywa jednak, że braknie mu zasobów, mechanizmy autoregulacji są zaburzone, np. stresem, brakuje mu witamin, minerałów, jest przeciążony nadmierną tkanką tłuszczową, w gonitwie pracy nie dajemy mu czasu na pełną regenerację i stany zapalne nie zostają w pełni wygaszone, przechodzą w stan przewlekły, utajony, pomału niszcząc tkanki. W takim stanie człowiek nie odczuwa zwykle objawów, po prostu nie czuje się zbyt dobrze, traci pomału energię, a każda kolejna infekcja wyczerpuje go bardziej. Objawy chorób pokazują się dopiero gdy organizm się poddaje. Chroniczne zmęczenie, choroby autoimmunologiczne, cukrzyca, nadciśnienie, nowotwory, depresja to dzisiaj codzienność nawet wśród dwudziesto-, trzydziestolatków.
Bioprotektory – droga do uzdrowienia.
Organizm ma niemal nieograniczone możliwości samouzdrawiania i utrzymywania homeostazy – biologicznej i psychicznej równowagi. Ukształtowały go miliardy lat ewolucji, pozwalając przeżyć naszym przodkom kosmiczne katastrofy, zmiany klimatu, epoki lodowcowe, zarazy, zwalczać grzyby i pasożyty, goić rany i okaleczenia, wyposażając nas w większości zdublowane narządy wewnętrzne i mechanizmy regeneracji. Potrzebuje tylko czasu i zasobów, żeby nas ochronić. Nigdy jednak w całej historii ludzie nie byli narażeni na taką ilość toksyn znajdujących się dosłownie wszędzie: w jedzeniu, piciu, powietrzu, którym oddychamy i odzieży, którą nosimy, stanu permanentnego stresu fizycznego i psychicznego, w którym żyjemy.
Bioprotektory Imandragora to preparaty, które mają wspomóc naturalne mechanizmy ochronne: dostarczyć zasobów i czasu pozwalającego na rozwinięcie mechanizmów obronnych, potem ich pełnie wygaszenie i regenerację. Bioprotektory Imandragora wykorzystują szczególne właściwości przeciwzapalne, niszczące grzyby, wirusy i bakterie oraz hamujące rozwój nowotworów właściwości adaptogenów. Drugim kierunkiem działania adaptogenów jest regulacja działania układu hormonalnego, szczególnie w kontekście osi podwzgórze-przysadka mózgowa-nadnercza i normalizacja ciśnienia krwi, poziomu glukozy i poziomu cholesterolu, co pozwala na regenerację wątroby, nerek, trzustki, czy nadnerczy. Większość adaptogenów to niezwykle silne antyoksydanty, niszczące nadmiar wolnych rodników i ograniczające możliwości uszkodzeń naszego DNA, a w konsekwencji pojawiania się i rozprzestrzeniania nowotworów.
Adaptogeny mają też niezwykły wpływ na nasz mózg. Poprawiają mikrokrążenie krwi w tkance mózgowej, zwiększają ilość neuroprzekaźników, wykazują zdolności do wpływania na regenerację i tworzenie nowych komórek mózgowych poprawiając nasze zdolności intelektualne i chroniąc nas przed chorobami neurodegeneracyjnymi jak choroba Alzheimera, czy choroba Parkinsona.